Zmierzyłam się z miodownikiem lub jak kto woli Stefanką. Nie było to łatwe ale efekt smakowy cudowny. Warto poświęcić temu ciasto trochę czasu bo jest przepyszne!
Składniki na ciasto:
Wszystkie składniki na ciasto przekładamy do miski i miksujemy. Dzielimy na 3 części i pieczemy trzy placki jeden po drugim w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w 180 stopniach po 20 minut każdy.
Najtrudniejsze w tym wszystkim było rozprowadzanie cienkiej warstwy klejącego się ciasta na papierze do pieczenia. Jeśli tą operację przebrniemy to będzie już tylko łatwiej.
Mleko z cukrem i kaszą manną gotujemy na wolnym ogniu aż zgęstnieje. Studzimy i następnie miksujemy z miękkim masłem.
Kładziemy pierwszy blat ciasta (ostudzonego) i smarujemy marmoladą a następnie połową masy grysikowej. Przykrywany kolejnym blatem i smarujemy drugą połową masy grysikowej. Przykrywamy trzecim blatem.
Słonecznik prażymy na suchej patelni.
Na wierzch robimy polewę. W rondelku podgrzewamy śmietankę z cukrem i masłem ciągle mieszając. Gdy zgęstnieje połowę polewy dajemy na wierzch ciasta, posypujemy prażonym słonecznikiem i polewamy drugą połową polewy.
Gotowe ciasto przechowujemy szczelnie opakowane, aby blaty zmiękły. Najlepsze jest po dwóch dniach.
Smacznego :)
Miodownik (Stefanka) z masą grysikową, słonecznikiem i polewą karmelową |
Składniki na ciasto:
- 500 gram mąki pszennej
- 125 gram masła (temperatura pokojowa)
- 3/4 szklanki mleka
- 2 jajka
- pól szklanki cukru trzcinowego
- pół szklanki miodu
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 szklanki mleka
- kostka masła
- 8 łyżek kaszy manny
- pół szklanki cukru trzcinowego
- plus marmolada wieloowocowa
- 150 ml śmietanki 30%
- pół szklanki cukru trzcinowego
- 2 łyżki masła
- szklanka słoneczniku
Wszystkie składniki na ciasto przekładamy do miski i miksujemy. Dzielimy na 3 części i pieczemy trzy placki jeden po drugim w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w 180 stopniach po 20 minut każdy.
Najtrudniejsze w tym wszystkim było rozprowadzanie cienkiej warstwy klejącego się ciasta na papierze do pieczenia. Jeśli tą operację przebrniemy to będzie już tylko łatwiej.
Mleko z cukrem i kaszą manną gotujemy na wolnym ogniu aż zgęstnieje. Studzimy i następnie miksujemy z miękkim masłem.
Kładziemy pierwszy blat ciasta (ostudzonego) i smarujemy marmoladą a następnie połową masy grysikowej. Przykrywany kolejnym blatem i smarujemy drugą połową masy grysikowej. Przykrywamy trzecim blatem.
Słonecznik prażymy na suchej patelni.
Na wierzch robimy polewę. W rondelku podgrzewamy śmietankę z cukrem i masłem ciągle mieszając. Gdy zgęstnieje połowę polewy dajemy na wierzch ciasta, posypujemy prażonym słonecznikiem i polewamy drugą połową polewy.
Gotowe ciasto przechowujemy szczelnie opakowane, aby blaty zmiękły. Najlepsze jest po dwóch dniach.
Smacznego :)
Miodownik (Stefanka) z masą grysikową, słonecznikiem i polewą karmelową |
Miodownik (Stefanka) z masą grysikową, słonecznikiem i polewą karmelową |
Miodownik (Stefanka) z masą grysikową, słonecznikiem i polewą karmelową |
Miodownik (Stefanka) z masą grysikową, słonecznikiem i polewą karmelową |
Wydawało mi się, że miodownik i Stefania to dwa różne ciasta... Dziękuję za dołączenie do mojej akcji kulinarnej Wypieczone Święta Wielkanoc 2018. Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńTo taka moja robocza nazwa :) Miodownik bo z miodem a Stefanka bo z masą grysikową :)
Usuń