Kontynuując wątek ograniczania ilości spożywanego mięsa chciałabym Wam zaproponować pomysł na pyszne kotlety z buraka. Wiem, dla niektórych to brzmi kosmicznie, ale wierzcie mi, że każdy kto pragnie zdrowo się odżywiać i spróbuje takiego rodzaju kotletów warzywnych, włączy je do diety na stałe.
Składniki:
Wykonanie:
Buraki gotujemy w mundurkach do miękkości. Następnie lekko studzimy, obieramy i ścieramy na małych oczkach tarki lub w robocie kuchennym.
Kaszę jaglaną płuczemy na sitku i gotujemy do miękkości zgodnie z opisem na opakowaniu.
Ziarna słonecznika mielimy w młynku.
Wszystkie składniki łączymy (kasza i buraki mogą być jeszcze ciepłe). Dodajemy przyprawy oraz sól i pieprz do smaku.
Piekarnik rozgrzewamy na termoobiegu lub grillu do 180 stopni.
Kotlety formujemy i układamy na blaszce z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 15-20 minut.
Upieczone kotlety możemy podać do obiadu z ziemniakami, kaszą lub ryżem albo z samą sałatą. Możemy również zjeść je w bułce w formie burgerów.
Składniki:
- 3 średnie buraki
- pół szklanki kaszy jaglanej
- 50 gram ziaren słonecznika
- pół łyżeczki papryki wędzonej
- pół łyżeczki przyprawy piernikowej
- szczypta pieprzu ziołowego
- sól, pieprz
Wykonanie:
Buraki gotujemy w mundurkach do miękkości. Następnie lekko studzimy, obieramy i ścieramy na małych oczkach tarki lub w robocie kuchennym.
Kaszę jaglaną płuczemy na sitku i gotujemy do miękkości zgodnie z opisem na opakowaniu.
Ziarna słonecznika mielimy w młynku.
Wszystkie składniki łączymy (kasza i buraki mogą być jeszcze ciepłe). Dodajemy przyprawy oraz sól i pieprz do smaku.
Piekarnik rozgrzewamy na termoobiegu lub grillu do 180 stopni.
Kotlety formujemy i układamy na blaszce z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 15-20 minut.
Upieczone kotlety możemy podać do obiadu z ziemniakami, kaszą lub ryżem albo z samą sałatą. Możemy również zjeść je w bułce w formie burgerów.
Zrobiłam te kotleciki :) Mężowi bardzo smakowało, ale mi nieszczególnie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przynajmniej 50% degustatorów smakowały :) Może nie nadszedł Pani czas na takie połączenia. Podobno co 7 lat zmienia nam się smak, więc może za jakiś czas ... ;)
Usuń